Wczesny poniedziałkowy i niestety dość pochmurny ( co widać po niedoświetlonych zdjęciach ) poranek wcale nie musi być taki zły. Mnie do lepszego samopoczucia wystarczy mocna kawa, ulubiona gorzka czekolada i dobra lektura.
W tym momencie zaczynam książkę Krzysztofa Materny, którą dostałam jako prezent na Dzień Dziecka ;) Liczę na sporą porcję śmiechu podczas czytania. W moim telefonie od kilku tygodni gra Cris Cab z super optymistyczną płytą Where I Belong, którą serdecznie polecam.
A jak Wy radzicie sobie z początkiem tygodnia? Mam nadzieję, ze dzielnie :)
Również chetnie zaczęłabym poranek od gorzkiej czekolady, gdyby nie te cholerne kalorie:-) Zamiast czekolady gorzka kawa i jogging:-( Pozdrawiam i zyczę miłego tygodnia!!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ja nigdy kalorii w gorzkiej czekoladzie nie traktuję całkiem serio ;) Dziękuję i wzajemnie życzę samych słonecznych dni :)
Usuńmmm...fajny poczatek dnia:) Pozdrawiam i milej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję i przesyłam pozdrowienia :)
Usuńaa! Czekolada jak najbardziej, ale w moim przypadku niegorzka ;) życzę miłej lektury !
OdpowiedzUsuńZapraszam również, do siebie http://mrsmargg.blogspot.com/ (new blog)
Dziękuję :)
UsuńNa słodką też trzeba sobie czasami pozwolić ;)
Ja zaczynam dzień od spaceru z psem. Później herbata i książka, o ile czas pozwoli :). Fajnego tygodnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zazdroszczę spaceru z psem, od kilku lat niestety nie mam takiego kompana i baaaardzo za tym tęsknię
UsuńGdy w taki miły sposób zaczyna się dzień, z pewnością bedzie idealnie:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życze.
Poranek to u mnie najważniejsza część dnia :) Dziękuję!
UsuńTez tak lubie:)
OdpowiedzUsuń:))) Przydałoby się takich poranków więcej ;)
Usuńja chce kupić sobie książkę Manna i Materny - kiedyś czytałam fragment i dosłownie umierałam ze śmiechu :)
OdpowiedzUsuńTeż chętnie bym przeczytała :) Jak na razie jestem w połowie tej i były momenty gdy śmiałam się na głos :) Także z czystym sumieniem polecam :))
OdpowiedzUsuń