Witajcie po krótkiej przerwie ;) Chociaż pogoda tego czerwca nas nie rozpieszcza, to postanowiłam zadbać o wakacyjny klimat na własną rękę. A dla mnie prawdziwe wakacje to Włochy. Włoskie jedzenie, włoskie plaże, miasta, architektura i język.
Wrzucam dodatkowo kilka starych zdjęć, bo dokładnie o tej porze rok temu leżałam sobie nad Morzem Śródziemnym w Toskanii i bardzo za tym tęsknię.
Bella Italia!
Piekne zdjęcia, akurat do Włoszech nie miałam jeszcze okazji zawitać, ale włoską kuchnię lubie.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia życze.
Dziękuję! :) Włochy gorąco polecam. Istnieje wielka szansa, że pierwszy pobyt we Włoszech zaowocuje miłością od pierwszego wejrzenia. A potem się myśli tylko o tym żeby wrócić ;)
UsuńPiękne ujęcia Ciao... :)
OdpowiedzUsuńGrazie mille! ;)
UsuńPodzielam Twój zachwyt Włochami i tamtejszą kuchnią. I jeszcze Grecję miło wspominam pod tym względem. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Grecji, ale myślę, że by mi się spodobało :))
UsuńToskanska kuchnia, to przede wszystkim prostota, prawda? Swieza i dobra oliwa, pomidory, nieslony chleb, pecorino i..starczy;)
OdpowiedzUsuńFajne ujecie ze Sieny:))
O tak! Mogłabym tak jadać codziennie, najlepiej na słonecznym toskańskim tarasie ;) Marzenia....
UsuńDziękuję :))
o tak:) ja tez lubię włoską kuchnię:)
OdpowiedzUsuń